O mnie

Moje zdjęcie
Mam na imię Żaneta i mam 14 lat. Można powiedzieć, że siedem miesięcy temu dostałam bzika na punkcie Julity "Juli" Fabiszewskiej haha :D i jestem jej wierną fanką. Fanką MJ jestem niecałe trzy lata. Słucham muzyki głównie POPU czyli Juli i MJ, a moim hobby jest fotografia oraz zaczęłam grę na gitarze klasycznej. Na początek to tyle. Więcej dowiecie się w moich postach.

Kliknij i KUP :) Polecam

Coś o Juli


Jula, właśc. Julita Fabiszewska (z domu Ratowska) (ur. 3 marca 1991 roku w Łomży) - polska genialna piosenkarka oraz autorka tekstów...
Młoda, piękna, wspaniała, cudowna, niesamowita, niepowtarzalna, niezastąpiona, skromna, naturalna,wrażliwa, autentyczna, bezpośrednia :D zdolna i niezwykle utalentowana debiutantka z Łomży. Jula - gwiazda Internetu, wyprzedziła Dodę i Patrycję Markowską osiągając ponad 25 milionów wyświetleń swoich utworów. Przygoda Julity Fabiszewskiej z muzyką zaczęła się gdy miała 8 lat. Już wtedy wiedziała co jest jej największą pasją i dlatego zaczęła sie rozwijać w tym kierunku, ucząc się śpiewu i pisząc własne teksty. Nieoficjalną, nagraną w domowych warunkach wersję utworu "Za każdym razem" odsłuchano w Internecie ponad milion razy a nową wersję ponad 14 milionów. Popularność zdobyła dzięki swoim amatorskim nagraniom publikowanym w sieci. Do zdobycia rzeszy wiernych fanów wystarczył jej zwykły mikrofon podłączony do komputera. Jula jest obok Ewy Farnej i Sylwii Grzeszczak najpopularniejszą polską wokalistką w serwisie YouTube (Ale i tak dla mnie jest najlepsza :D ) ... W 2012 Jula została laureatką nagrody słuchaczy radia RMF MAXXX, nagrody internautów oraz publiczności na festiwalu TOPtrendy 2012 w koncercie Trendy. 2 czerwca wystąpiła podczas koncertu premier na 49. KFPP w Opolu ze swoim hitem. 20 lipca 2012 podczas gali Eska Music Awards 2012 nagrodzona została w kategoriach Najlepszy debiut oraz Najlepszy artysta ESKA.pl. 14 sierpnia tego samego roku nakładem My Music ukazał się jej debiutancki i genialny album zatytułowany "Na krawędzi". Wzięła udział też jako trener świetnej drużyny z Łomży w programie "Bitwa na głosy"...

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Rozmyślania i wierszyki



Jeszcze dzisiaj chciałabym napisać wam kilka wierszyków i dać kilka obrazków, może wam kiedyś się to przyda. Gdy będziecie to czytać porozmyślajcie o sobie może o swoich znajomych może wam to pomoże w ocenieniu ich czy są dobrymi ludźmi i co najważniejsze dowiecie się co to na prawdę jest muzyka, powodzenia i miłego czytania.


Dzisiaj temat muzyczny jutro zobaczymy...

"Muzyka nie tylko daje nam ukojenie i dostarcza rozrywki. Jest czymś więcej. Można poznać człowieka po muzyce, jakiej słucha."
"Muzyka wpływa na uszlachetnienie obyczajów."


Image du Blog purplefolie.centerblog.net

"Muzyka to naprawdę mocny narkotyk.
 Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego."


Image du Blog purplefolie.centerblog.net
"Muzyka to nie tylko zwykłe dźwięki.
Każdy dźwięk trzeba ubrać w melodię, a wtedy powstanie muzyka."


"Muzyka uspokaja umysł, ułatwia wzlot myśli, a gdy trzeba, pobudza do walki."



"Muzyka nie jest spójnym ciągiem dźwięków, który słyszymy. Muzyką jest to, co wywołuje w nas silną i uderzającą impresję, która to impresja jest spowodowana doszczętną i wyczerpującą ekspresją artysty wykonującego. To jest muzyka. Muzyka to odbicie w tafli wody tego, co gra człowiekowi w duszy."

Image du Blog purplefolie.centerblog.net 

"Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny, i napełniać łzami oczy kobiety"


"Muzykę rozumie się tylko wtedy, gdy się ją czuje."


"Kiedy wszystko się zmienia, muzyka piękną zawsze pozostaje."


"Muzyka ma koronę w niebie, ale korzenie w ziemi."




Image du Blog purplefolie.centerblog.net
Tu mój ulubiony obrazek, to dla was
I love music
A tu coś ode mnie: "Muzyka potrafi towarzyszyć mojemu nastrojowi, a nie ukoić mój wewnętrzny smutek i ból"

Świąteczny klimat i wydatki na tegoroczne święta

Chciałabym pokazać wam wyniki pewnej ankiety gdzie przedstawione są wydatki na prezenty i jakie życzenia składają Polacy w Wigilię.To tak z nudów, ale poczytajcie...

Świąteczne życzenia Polaków: Żeby krajem rządzili mądrzy ludzie



Świąteczny klimat nadal wprawia Polaków w miłe drżenie. Okazuje się, że 86 proc. badanych przez TNS Pentor cieszy się z nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, a podobna liczba ma zamiar kupić prezenty swoim bliskim. Statystyczny Kowalski ma zamiar wydać w tym roku na prezenty średnio po 364 zł. Niestety, według sondażu TNS Pentor entuzjazm dla grudniowych świąt maleje, co może mieć związek m.in. z narastającą komercjalizacją.




Pomimo zmęczenia kryzysem, aż 80% badanych przez TNS Pentor Polaków podkreśla, że w ich domach nadal żywy jest zwyczaj wręczania świątecznych prezentów. Ich zakup dla najbliższych zadeklarowało 86%respondentów. Na pierwszym miejscu listy świątecznych prezentów w dalszym ciągu utrzymują się perfumy i kosmetyki 48% wskazań. Sporym powodzeniem cieszą się także zabawki 34%  oraz odzież 31%.

Przeważająca większość Plaków badanych przez TNS Pentor bierze pod uwagę, że tegorocznewydatki na święta będą większe niż w latach ubiegłych. Średni koszt polskiego świątecznego stołu bez wliczania kupionych dla najbliższych prezentów to 571 zł. Okazuje się, że kryzys Polakom niestraszny i nie wpłynie znacząco na nasze świąteczne wydatki. Mało tego, aż 25% ankietowanych ma zamiar wydać więcej niż w roku ubiegłym.

Symbol bożonarodzeniowych świąt, czyli choinka, zagości w domach 94% badanychprzez TNS Pentor Polaków. Życzenia "żeby krajem rządzili mądrzy ludzie" złoży sobie 25% ankietowanych. Życzenia "żeby nie groziło nam bezrobocie" złoży sobie 23% Polaków, natomiast "żeby nie było kryzysu w Polsce" w wigilijny wieczór powie sobie 21% ankietowanych.
Kolejne miejsca w świątecznych życzeniach zajmują: "by ludzie byli bardziej życzliwi dla siebie" 16%, "żeby można było ze spokojem patrzeć w przyszłość" 16% oraz "żeby udało się uniknąć nędzy" 16%.

Badania zostały przeprowadzone pod koniec listopada na 1014-osobowej losowo-warstwowej i reprezentatywnej próbie mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia.

niedziela, 18 grudnia 2011

Recenzja Vin Diesel Wheelman





Recka gry Vin Diesel Wheelman, to znów gra dla miłośników wyścigów i strzelania.


Szaleńcze pościgi, świst powietrza, pisk opon, efektowne kraksy oraz bohater, prawdziwy macho, który w hollywoodzkim stylu rozprawia się z gangami Barcelony. Istna mieszanka wybuchowa? A może tylko balon, który wyśmienicie prezentował się w zapowiedziach, a po premierze okazał się pusty?
„Vin Diesel Wheelman” zapowiadana była już od dłuższego czasu. Niektórzy widzieli w niej duchowego następcę „Drivera”, inni nie mogli doczekać się, by pokierować krokami bohatera, któremu aparycji użyczył sam Vin Diesel. Wszystko wyglądało różowo. Obiecano otwarty świat, i to nie na modłę Liberty City, mrocznego odbicia Nowego Jorku, lecz wiernie oddaną Barcelonę z jej słynnymi zabytkami. Roztaczano wizję spektakularnych kraks, walk z policją i gangami oraz ekscytujących wyścigów, a wszystko to w oparciu o film akcji ze wspomnianym aktorem w roli głównej.
W grze „Wheelman” wcielamy się w nie lada twardziela, Milo Burika, agenta, który działa pod przykrywką jako tytułowy wheelman, najemny kierowca od brudnej roboty; przewozi niebezpieczne towary, porywa samochody oraz niszczy mienie konkurencji. Wszystkiego dokonuje pędząc na najwyższych obrotach przez barcelońskie ulice. Pojazdy zdobywa siłą, wyrzucając z nich przerażonych kierowców. Mało tego, potrafi również zmienić samochody dosłownie w locie, wykonując karkołomne skoki. Czasami (z biegiem rozgrywki coraz częściej) na pościgach się nie kończy. Milo opuszcza pojazd, chwyta karabin i idzie wyrównać rachunki na piechotę. Wyraźnie widać, że twórcy postawili na intensywność doznań – ma być głośno, efektownie i z przytupem.
Tak też rzeczywiście jest, przynajmniej przez pierwszych parę misji, w których zapoznajemy się z mechaniką gry. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie, w jednej chwili przedzieramy się przez wąskie uliczki, uciekając przed policją, w następnej na wstecznym wycofujemy się przed nadjeżdżającą z naprzeciwka furgonetką, a po chwili uczestniczymy w regularnym starciu na drodze, w którym przeciwnicy próbują nas zepchnąć na pobocze, a my nie pozostajemy im dłużni.
Co kilkanaście sekund, nie bez naszej pomocy, jakiś radiowóz wylatuje w powietrze (co ciekawe, możemy doszczętnie zniszczyć policyjne wozy, ale strzelać do policjantów nam nie wolno – jesteśmy w końcu agentem, a nie pierwszym lepszym rzezimieszkiem). Wrażenia są pozytywne i nie przeszkadza nawet model jazdy, sprawiający, że wszystkie samochody zdają się być przyczepione do jezdni, a różnice w prowadzeniu poszczególnych pojazdów są minimalne (może poza naprawdę dużymi wozami, które są wyraźnie cięższe i mniej zwrotne od pozostałych).
Niestety to, co początkowo wydaje się ciekawe, szybko zaczyna nużyć. Pościgi stają się monotonne, ponieważ wszystkie zaczynają wyglądać identycznie, w dodatku niektóre misje są przydługie i zamiast bawić, po jakimś czasie po prostu męczą. Czasem trafi się jakieś urozmaicenie, jak na przykład pościg motocyklowy przez miasto, który kończy się w tunelach metra, gdzie pędzimy za ostrzeliwującym się z pociągu przestępcą. Mamy oczywiście również misje dodatkowe. Jest ich kilka rodzajów, jak na przykład wożenie klientów taksówką, kradzież pojazdów, a także wyścigi (o wyśrubowanym w porównaniu z resztą rozgrywki poziomie trudności).
O fabule „Vin Diesel Wheelman” można powiedzieć tylko tyle, że jest. Gracz poznaje ją dzięki scenkom przerywnikowym nieudolnie naśladującym słynne dzieła Rockstara. Twórcy starają się oddać charakter barwnych postaci, wprowadzić fabularne twisty, ale niestety bez powodzenia. Całość jest miałka i płytka, nawet jak na tego typu produkcję.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku innych cech gry. Z jednej strony mamy bowiem wirtualną Barcelonę, w której bez problemu odnajdziemy znane budowle, jak choćby dzieła Antonio Gaudiego. Z drugiej strony miasto sprawia wrażenie martwego. Szerokie, wielopasmowe ulice świecą pustkami, po chodnikach włóczy się garstka przechodniów. Nieprzyjemne wrażenie potęguje grafika, która odstaje od tego, do czego przyzwyczaiły nas współczesne tytuły. Z tego powodu trudno się dziwić, że mało komu będzie się chciało korzystać z otwartego terenu i jeździć dla samej przyjemności.
Do takiego wniosku musieli dojść również sami twórcy, ponieważ pozwolili podejmować poszczególne misje bezpośrednio z poziomu mapy. Niszczone pojazdy wyglądają efektownie, ale szybko zauważymy powtarzalność animacji. Na pierwszy rzut oka gra oferuje bogate możliwości zabawy, ale po kilkudziesięciu minutach dochodzimy do wniosku, że większość z nich jest nieprzemyślana i nie przynosi satysfakcji, a może prowadzić wręcz do frustracji (vide wyścigi).


Dla mnie jest to nawet fajna gra, ponieważ lubię grać w gry wyścigowe a szczególnie podobne do GTA. 

sobota, 17 grudnia 2011

HIT SEZONU!

Przedstawiam wam Największy Hit Sezonu, o to Serce i Rozum w piosence HD Fun Pack...

Piloto, laptopo i Serce i Rozum w funpack songu czyli nowa, rozśpiewana reklama Serca i Rozumu.

 Super, co nie??



Dzisiaj następną recenzją będzie następna odsłona gry Need for speed tym razem Shift

Tym razem, twórcy postawili na realizm i stworzyli dzieło starające się jak wiernie odwzorować wrażenia z jazdy najpotężniejszymi samochodami znanymi ludzkości.
Need for Speed Shift to następna odsłona znanej serii wyścigów, która na rynku gier elektronicznych obecna jest już od 1995 roku. Za stworzenie tego dzieła odpowiadają: firma Slightly Mad Studios (zrzeszająca twórców między innymi GT Legends i GTR 2) oraz Micheal Mann (studio Black Box) i Patrick Soderlund (EA Games).
Twórcy Shift zdecydowali się na dość symulacyjne podejście do tematu wyścigów i starali się dokładnie odwzorować wrażenia z jazdy niezwykle szybkimi samochodami. Opracowali bardzo realistyczny model prowadzenia aut oraz nowy, widowiskowy system kolizji i zniszczeń. Jednocześnie położyli szczególny nacisk na zbalansowanie rozgrywki i zapewnienie graczom wrażeń oraz satysfakcji z osiąganych wyników nawet, jeżeli odbiorcy preferują zręcznościowy styl jazdy.
W tej odsłonie serii Need for Speed najważniejszy jest jednak kierowca, z którym możemy identyfikować się dzięki widokowi z wnętrza samochodu (z realistycznie odwzorowanym kokpitem i kamerą przyczepioną do kasku). Liczne wstrząsy i widok pękającej przedniej szyby to tylko niektóre z efektów, jakich wtedy doświadczamy. Dzięki kamerze FPP wrażenie prędkości staje się bardziej autentyczne i łatwiej wyobrazić sobie przeciążenia towarzyszące przełączaniu biegów.
W drodze do zwycięstwa na 18 torach - zarówno prawdziwych (Willow Springs, Laguna Seca), jak i fikcyjnych – przeszkadzają nam liczni oponenci. Programiści wyposażyli przeciwników w zaawansowane algorytmy Sztucznej Inteligencji, dzięki czemu są oni aktywniejsi w walce o czołowe pozycje oraz znacznie bardziej bezpardonowi, gdy chodzi o utrzymanie zdobytych miejsc. Na skutek powyższych ulepszeń Shift zyskał kształt, pozwalający porównywać go do konkurencyjnego GRID-a, wydanego przez studio Codemasters.



piątek, 16 grudnia 2011

Odważne "buźki" na gg

Właśnie chciałabym pokazać wam kilka śmiesznych i nie których trochę nie smacznych emot z komunikatora gg, które nie były publikowane.














Pierwsza lekcja już za mną

Właśnie dzisiaj o 12.30 do 13.30 odbyłam lekcję prywatną gry na gitarze klasycznej. Było super! Ogólnie gra i ten instrument to bardzo fajna rzecz. 






czwartek, 15 grudnia 2011

Recka gry Need for speed Undercover



Zapraszam do czytania następnej recenzji tym razem dla miłośników wyścigów gry Need for speed Undercover


NEED FOR SPEED UNDERCOVER
           czyli recenzja na PC
Zaprezentowana historia na pewno nie jest dziełam sztuki, nie mniej jednak przedstawione wydarzenia są spójne i układają się w logiczną całość. Jest to tak...
Mając na soba seksowna szefową zostajemy przydzieleni do wykonania misji, polegającej na rozpracowaniu odd środka gangu zajmującego się organizacją nielegalnych wyścigów na terenie miasta. Udajemy zatem kierowce i niegrzecznego chłopca, który musi udawadniać na początku rozgrywki swoja wartość by później przejść do ataku i wsadzić naprawde niegrzecznych chłopców za kratki. W przerwach między wyscigami oglądamy krótkie filmiki z udziałam prawdziwych aktorów, które wykonano dość przyzwoicie. Choć do ideału brakuje im naprawdę sporo, warto dodać, że podobno za scenariusz Undercovera odpowiedzialny jest ktoś Hollywood, lecz nie widac tego ani przez chwilę. W tej grze Electronic Arts postanowiło oddać do naszej dyspozycji nielegalne wyścigi, rozgrywane w ciągu dnia w mieście. Mniej więcej w połowie głownego wątku fabularnego zajmujemy sie jeszcze jednym zadaniem - likwidowaniem samochodów naszych kolegów z zespołu , którzy oczywiście nie są świadomi tego, iz jesteśmy glina, a nie jak oni, profesjonalnymi przestępcami. Niestety ruch w mieście po którym sie poruszmy jest bardzo mały, samochody w wiekszych ilościach pojawiaja sie jedynie na autostradzie, by utrudnić nam zadanie, natomiast w mieście nie natrafimy na wile pojazdów. Zachowanie wozów w trakcie wyscigów także pozostawia nam wiele do życzenia, musimy przejechac obok nich tak, by nie udac sie w niepotrzebne przepychanki. to proste, że rywalom zależy bardziej na rozwaleniu naszych czterech kółek, niż na wyprzedzeniu. Tradycyjnie, docelowym trybem rozgrywki odsłony cyklu Need For Speed jest kariera, której postepy mozemy obserwować na specjalnym ekranie interfrejsu, gdzie dowiemy się, ile zaliczilismy procent samego wątku fabularnego oraz całej gry, a takze jak długo bawiliśmy się w świecie Undercovera. Poducenci oddali do naszej dyspozycji także mapke, na której znajduje sie lista dostępnych wyscigów oraz tych ukóńczonych. Możemy zagłebić się w statystyki i sprawdzić, ile zajał nam najdłuższy pościg z policja, ile najkrótszy, jakie szkody wyrządziliśmy podczas ucieczki. Generalnie zabawy wystarczana ok. 15 - 20 godzin. Niewątpliwie najciekawszym elementem całej gry są pościgi i ucieczki. pościgi polocji za naszym pojazdem, czasem połączone z koniecznością zlikwidowania określonej ilości radiowozów poprzez wjechanie w odpowiednią konstrukcję na mapie i zwalenie na samochód tony różnych prętów, są bardzo dynamiczne, ale zdecydowanie za krótkie. natomiast ucieczki to konkurencja nie z policją, ale innymi kierowcami. Musimy utrzymać się na prowadzeniu przez minutę od momentu wyprzedzenia rywala - tutaj również jest ciekawie, zwłaszcza, że musimy szykać głównie pustych dróg, gdyz kierowcy neutralnych pojazdów zachowuja się naprawdę dziwnie. Pod względem graficznym Undercover niestety nie wymiata. Ten NFS może pochwalić się świetnym soundtrackiem  - kawałki, których słuchamy podczas zabawy nie są aż takie dobre, ale wpadają w ucho i świetnie pasuja do charakteru rozgrywki. Generalnie Undercover to odgrzewany kotlet. Gra, która nie oferuje żadnej frajdy, ewolucji, ani tym bardziej rewolucji. Wszystkie elementy w niej zawarte pojawiły się w poprzednich Need For Speedach. Gra ma tylko dwa plusy: fajne pościgi i ucieczki oraz spójna fabuła, jej minusami są: zła oprawa graficzna oraz mało rodzajów wyścigów.
Moja ocena dla tej gry wynosi: 4/6
Grafika: 3,5/6
Dźwięk: 5,5/6
Frajda: 3/6
Dystrybutor EA Polska



środa, 14 grudnia 2011

Mój kochany sprzęcik

Muszę wam się pochwalić moją nową gitarą "Classic Tenson 4/4".
Dostałam ją na późnego mikołaja 10 grudnia. I specjalnie po nią jechałam sama busami 100 km.
Właśnie o to tym sprzętem zacznę moją wymarzoną grę "przygodę z gitarą"...


To zdjęcie mojej gitarki w domu:



piątek, 9 grudnia 2011

Recka gry Need for speed Prostreet







Need for Speed Pro Street to kolejna odsłona cyklu arkadowych ścigałek tworzonych przez korporację Electronic Arts, a konkretniej rzecz ujmując w jednym z jej oddziałów, tj. EA Black Box. Niniejszy tytuł został przygotowany z myślą o wszystkich liczących się platformach sprzętowych, w postaci komputerów osobistych, konsol firm takich, jak Microsoft, Sony czy Nintendo. O dziwo twórcy nie zapomnieli również o posiadaczach telefonów komórkowych. . 


Naturalnie rozgrywka polega tutaj na wygrywaniu poszczególnych wyścigów, dzięki którym gracz może zdobywać coraz to większą reputację, by wreszcie objąć kontrolę nad każdą dzielnicą w mieście. Podobnie, jak to miało miejsce w poprzednich częściach serii, tak i w tej autorzy do prac nad grą zaprosili aktorów. Zaowocowało to tym, że w trakcie scenek przerywnikowych nie oglądamy trójwymiarowych postaci generowanych przez program, lecz widzimy autentyczne postaci wmontowane w wirtualne lokacje. 

Pewnym novum w stosunku do poprzednich części serii jest zerwanie z ideą nielegalnych wyścigów rozgrywanych nocą na terenach miejskich i przeniesie rozgrywki na typowe areny wyścigowe. Naturalnie, by móc zwyciężać w tych ostatnich, skupimy się nie tylko na dojechaniu do mety jako pierwszy, lecz również zadbamy o odpowiednie tunningowanie naszych pojazdów. Stanie się tak dzięki usprawnionej opcji Autosculpt, umożliwiającej nam zmianę wyglądu pojazdu oraz jego poszczególnych parametrów. 

Oprócz tego warto zauważyć, że nowa „potrzeba prędkości” charakteryzuje się niezwykle zaawansowanym modelem zniszczeń. Elementu tego brakowało przecież w poprzednich odsłonach cyklu. Niezwykle szczegółowa oprawa wizualna oraz zaawansowany model fizyczny pozwolą generować realistycznie wyglądające uszkodzenia takie jak wgniecenia karoserii, efektowne wybuchy samochodów czy pęknięte szyby. Całość dopełnia niezwykle klimatyczna, oczywiście w pełni licencjonowana, ścieżka dźwiękowa.





środa, 7 grudnia 2011

A to Mcdonald's...

Właśnie teraz zobaczyłam pewną wiadomość. Dotyczy ona Mcdonald'sa. Nie mogę uwierzyć, że ja tam jadłam te świństwa w dzieciństwie. Chociaż tyle,że nie jadłam hamburgerów, wy też nad tym pomyślcie nawet nie chce mówić co tam jest. To są po prostu oszuści, którzy żerują na ludziach a szczególnie dzieciach, które znów one kupują te głupie zabawki, za które płaci się więcej niż za jedzenie a na dodatek ta zabawka to gówno z plastiku...



Mcdonalds zapłaci karę za namawianie dzieci do złego...



Brazylijska sieć fast foodów będzie musiała zapłacić 1,8 mln dolarów grzywny za promowanie złych nawyków żywieniowych wśród dzieci. Chodzi o zabawki dodawane do każdego z zestawów Happy Meal, po które tak chętnie sięgają najmłodsi.


Happy Meal
Fundacja ds. obrony praw konsumentów wlepiła brazylijskiej sieci restauracji McDonalds potężną karę za dołączanie zabawek do zestawu jedzenia dla dzieci. Według rodziców i dietetyków, maluchy nie sięgałyby tak chętnie po hamburgery, frytki i gazowany napój, gdyby zestaw nie zawierał dodatkowego wabika w postaci zabawki

McDonald's zachęca do wytwarzania nawyków i spaczonych wartości - czytamy w pozwie.
.Firma zapowiada, że będzie się odwoływać od tej decyzji. Podkreśla, że w każdym z jej lokali można kupić zabawkę osobno.




Źródło: http://www.gadu-gadu.pl

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Recka Lego Batman (PS2)



Chciałabym zaprezentować moją recenzję gry Lego Batman The Video Game. Pewnie każdy ją zna słyszał o niej, grał lub jeszcze gra Tu opis tej gry, kilka wskazówek dla graczy i oceny dla tych, którzy mają dylemat nad kupnem tejże gry. Zapewniam, że tą reckę pisałam ręcznie na kartce a później na kompie. Zapraszam do czytania...;D

Menu główne:


LEGO BATMAN 
     czyli recenzja gry na PlayStation 2


Lego Batman jest to trzecia gra (po Gwiezdnych Wojnach i Indiana Jonesie) poskładana z klocków Lego. Superbohater nie potrafi latać, ani nie ma niesamowitych super mocy. Jego jedynymi atutami są sztuki walki, nowoczesne gadgety i nieprzeciętny intelekt. I choć Gotham City na prawde nie istnieje, a klocki Lego wszyscy uważają tylko za zabawki, gra Lego Batman naprawdę uzależnia. Cały świat gry jest zbudowany z klocków Lego , które nie nadają się do tworzenia realnej grafiki. To co widzimy nie powala efektami specialnymi, zabrakło też w tej grze dialogów, no ale jak klocki miałyby mówić? Osiągnięto jednak coś innego, scenki są zabawne i nie jednego rozśmieszą również są absurdalnie głupie. Postacie w grze sprawiają, że historie ludzików z klocków przeżywamy tak, jakbyśmy byli w ich świecie. Robin nieodłączny pomocnik Batmana, wciąż się potyka i jest ciamajdą, a mimo to jest potrzebny. W grze również plącze się pod nogami, ale tylko wtedy gdy za steruję nim sztuczna inteligencja. Zdecydowanie ciekawiej jest wtedy gdy za sterami naszego kompana usiądzie nasz znajomy. Z jednej strony mosimy spółpracować bo żadnego poziomu nie da się przejść bez wykorzystania unikalnych umiejętności każdej z postaci, z drugiej rywalizujemy jednak o to, kto zdobędzie więcej punktów. Ta mieszanka daje doskonałą zabawę. Imponująca jest również lista rzeczy, które możemy odkryć w trakcie gry. Najistotniejsze są specialne kombinezony, które obaj bohaterowie mogą ubrać, by zdobyć określone umiejętności,lecz tylko w wyznaczonych do tego celu miejscach można się przebierać. Oferują one takie możliwości jak: szybowanie, podkładanie bomb, umiejętność obsługi terminali do sterowania pojazdami... Na tym oczywiście lista się nie kończy. Poza tym przechodząc kolejne poziomy w kampanii przeciwko złu, odkrywamy również nowe postacie, zarówno dobre, jak i złe, którymi możemy później sterować. Poziomy są do siebie bardzo podobne. W większości etapach biegniemy przed siebie, bijąc i rozwalając wszystko co napotkamy na swojej drodze. Zbieramy to, co z nich wypadnie i biegniemy dalej. Również w niektórych scenach pojawia się element zręczniościowy lub łamigłówka do rozwikłania. Nie wiele od tego schematu odbiegają plansze, w których sterujemy pojazdami i musimy wykonać jakąś czynność. Wypasione wehikuły trochę uatrakcyjniają rozgrywkę, lecz i tak jest ona podobna do tej w pozostałych etapach. Centrum dowodzenia czyli Batjaskinia pozwala nam zakupić nowe postacie, dodatki oraz nowe ciekawostki ze świata Batmana. Najbardziej istotną rzeczą jest możliwość powtórnego przejścia rozegranych już wcześniej poziomów, jest to nowy tryb zatytułowany "wolna gra". Każdy mógłby się zapytać po co nam to? Otóż w tym trybie możemy bez skrępowania przełączać się pomiędzy zdobytymi przez nas postaciami. Ich umiejętności pozwalają nam zajrzeć we wszystkie zakamarki Gotham City i odkryć niedostępne wcześniej sekrety. Dla tych, którzy preferują ciemną stronę mocy stworzono Arkham Asylum przestępczy odpowiednik jaskini Batmana. Dzięki temu wszyscy mogą wybrać sobie swoją stronę. Moim zdaniem jeszcze nigdy układanie klocków nie było takie łatwe i zabawne. Ogólnie gra jest fajna, lecz nie zaspokoi uczucia graczowi, który chciałby sobie zagrać w prawdziwą grę, bo ona taką nie jest. Można wymienić kilka plusów dla tej gry, jednymi z nich są: możliwość współpracy, sporo humoru oraz dużo bajerów do odblokowania. No ale wszystko ma przecież też minusy również ona, jednym z nich jest: niedzisiejsza oprawa graficzna.


Moja ocena dla tej gry wynosi: 8/10
Grafika: 8/10
Dżwięk: 8,5/10
Frajda: 9,5/10
Dystrybutor: CD Projekt

Galeria:




Obrazki zaczerpnięte z: Google Grafika i Techno Polis oraz IGN

Uwierzmy w magię świąt





Kochane dzieciaczki 6 grudnia jak już z pewnością wiecie, Święty Mikołaj chodzi do was po świecie. I niesie swój worek ciężki niezmordowanie żeby każde grzeczne dziecko swój prezent dostało i cieszyło się z Mikołajek. Dla Karolinki ma piłeczkę, dla Mateuszka sanki a dla Kasi lalke Barbie. Dla Krzysia ma czapkę i rękawiczki, a Sebastiankowi przyniesie duże autko, ale uwierzcie mi Kochane dzieciaczki ta lista jest bardzo długa bo Mikołaj ma dla was wór pełen prezentów bo jeśli byliście przez cały rok grzeczni to zawsze coś dobrego dla was znajdzie:) A gdy już Święty Mikołaj rozda wszystkim prezenty, wraca
do swego domu cały uśmiechnięty. I myślę że miło by było Świętemu Mikołajowi jakbyśmy i jemu dali miły podarunek w postaci pięknego listu z podziękowaniami, a gdy będzie czytał wasze listy z pewnością będzie szczęśliwy i bardziej uśmiechnięty:)



Mikołajki




Mikołajki
 są tuż tuż... 
więc życzenie ślę ci już,

by prezentów cały wór
stanął jutro u Twych wrót!

ɕҨɕҨɕҨɕҨɕҨ DOBRY WIECZÓR ɕҨɕҨɕҨ 
ɕҨ 
ɕҨ 
ɕҨ-----------------_.-"""-. 
ɕҨ --------------_/_______-`. 
ɕҨ ------------/--________--- 
ɕҨ ------------/---,-.----,-.--/-- 
ɕҨ ------------()->=-----=<-()`|-| 
ɕҨ ----------,-----(.--(_)--.)`-.`(_) 
ɕҨ --------,'------/.-'_/`-.-----`. 
ɕҨ -------/------/----`--'---------- 
ɕҨ -----,'-------------------/--------`. 
ɕҨ ----/--------_-`.-------,'--_------- 
ɕҨ ---/-------_/----`-._.-'----_------- 
ɕҨ --/______|--------|O------|______ 
ɕҨ -{_______}_____|_____{______} 
ɕҨ -,'---_-(_____[|_=]______)/-_---`. 
ɕҨ /------/-`'----------------------`'------- 
ɕҨ `---'--|__________________|---`---' 
ɕҨ ---------|_____|_____|____| 
ɕҨ ---------|__|_____|____|___| 
ɕҨ ---------|_____|_____|____| 
_(Õ)___(Õ)___(Õ)___(Õ)___(Õ)___(Õ)_





 


Radio 100% JULA! Kliknij i wejdź